Aktualności
Optymalizacja i analiza - wyzwania w logistyce międzynarodowej i transporcie w 2023
Jakie wyzwania czekają na firmy logistyczne w 2023? Nacisk na zrównoważony rozwój i ekologiczne rozwiązania? A może implementacja sztucznej inteligencji?
Logistyka i spedycja międzynarodowa to branża, która jest barometrem gospodarki. Jakie wyzwania czekają ją w 2023 roku?
Homologacja tachografów cyfrowych drugiej generacji
Już od 21 sierpnia 2023 roku, każdy nowo rejestrowany samochód ciężarowy musi mieć na pokładzie inteligentny tachograf cyfrowy nowej generacji. Wynika to z zapisów pakietu mobilności i dotyczy samochodów użytkowych o masie pow. 3,5 t. Urządzenia drugiej generacji mają ułatwić rejestrację czasu pracy kierowcy, pokonywanie granic, a także pozwolić służbom na skuteczniejszą i szybszą kontrolę. Rzecz jednak w tym, że branża doświadcza dużych problemów z dostępnością tych urządzeń. Wszystko przez fakt, że tachografy drugiej generacji nadal nie zostały homologowane, przez co nie mogą być montowane i używane. Jednocześnie nie sposób określić, kiedy ten problem się zakończy. Może się zatem okazać, że po 21 sierpnia dealerzy zostaną z pojazdami na stockach, których nie będą mogli zarejestrować, a firmy transportowe nie będą mogły rozszerzać czy odmładzać floty.
Dostępność kierowców i presja płacowa
Wbrew pozorom w 2022 roku nie nastąpił masowy odpływ kierowców z Ukrainy z polskich firm, czego się spodziewano po rosyjskiej agresji na Ukrainę. Nie oznacza to jednak, że firmy zajmujące się logistyką i spedycją międzynarodową nie cierpią na niedobór kierowców. Tych nadal brakuje. Deficyt kierowców na rynku pracy wpływa na działalność nawet około 70-80 proc. podmiotów realizujących transport drogowy. Co więcej, aktywni zawodowo kierowcy są coraz starsi, a młodych nie przybywa w takim tempie, aby zmiany pokoleniowe przebiegały gładko. Dodatkowo, sytuacja przekłada się na presję płacową, co z kolei jest wyzwaniem w kontekście następnego punktu.
Optymalizacja kosztów
Liczba zleceń w logistyce i spedycji międzynarodowej nie rośnie tak, jakby życzyły sobie firmy z sektora TSL. Jednocześnie wielu usługodawców w 2022 roku zdecydowało się na renegocjację i obniżenie stawek. Nie pomaga również powszechne oczekiwanie na pogorszenie sytuacji w branży, co naturalnie przekłada się na nastroje, a także wpływa na procesy decyzyjne w przedsiębiorstwach. Mniejsza podaż transportów w połączeniu z niższymi cenami usług sprawiają, że z rynku znika wiele mniejszych podmiotów, którym skala działalności nie pozwala na funkcjonowanie w obecnej rzeczywistości. Choć w wielu aspektach sytuacja się nieco poprawiła i ustabilizowała (np. koszty paliwa), to i tak optymalizacja procesów i działalności pod kątem kosztów jest najważniejszym wyzwaniem przed jakim stoją firmy transportowe. Te zadanie jest jednak ściśle połączone z wyzwaniem, o którym piszemy poniżej.
Analityka, analityka i jeszcze raz analityka
Nie da się poprawić tego, czego nie można policzyć i zmierzyć – to jedna z biznesowych, a może i życiowych prawd. Nie inaczej jest w transporcie i logistyce międzynarodowej. Obecnie przedsiębiorcy z branży TSL nie powinni sobie zadawać pytania „Czy korzystać z zaawansowanych narzędzi analitycznych?”, lecz „Jakie rozwiązania analityczne powinienem wdrożyć w swojej działalności?”. I tu odpowiedź jest prosta. W pierwszej kolejności należy się skupić na zmierzeniu i analizie wskaźników w obszarach z największym potencjałem kosztowym. Wdrożenie np. usług telematycznych przekłada się również na wzrost bezpieczeństwa transportów. Dziś możliwość zdalnego śledzenia lokalizacji pojazdów jest oczywistością w branży. Dodatkowo, wiele narzędzi ma możliwość m.in. zdalnej diagnostyki pojazdów. To z kolei pozwala np. na odczytanie i skasowanie błędów komputerów bez konieczności wizyty w serwisie, a co za tym idzie – nieprzerywanie transportu. Skraca to również czas ewentualnych przestojów serwisowych. Serwis, który wie co „dolega” ciężarówce może się wcześniej przygotować do naprawy, skracając jej czas do minimum.
Implementacja sztucznej inteligencji (AI)
Już teraz są zastosowania, w których narzędzia oparte na sztucznej inteligencji są w stanie uporać się z wybranymi zadaniami nieporównywalnie szybciej i równie dobrze, jak najlepsi specjaliści. Dlatego też coraz więcej ekspertów przewiduje, że nie powinniśmy pytać „czy wdrożyć systemy AI w naszym biznesie?”, lecz „jak to zrobić?”. Transport i logistyka nie są wyjątkiem. To branże, w których liczby grają ogromną rolę, a rozwiązania AI mogą np. pomóc w analizie ogromnej ilości danych. Choć dziś może to brzmieć jak abstrakcja, szczególnie w przypadku mniejszych podmiotów, to implementacja rozwiązań AI będzie kluczowa dla uzyskania przewagi konkurencyjnej w branży. Im lepiej firma „nauczy się” korzystać ze sztucznej inteligencji, tym szersze pole do optymalizacji procesów i kosztów zyskuje. W perspektywie rynkowych fluktuacji to bezcenna umiejętność.
Nacisk na zrównoważony rozwój i ekologiczne rozwiązania
Postępujące zmiany klimatu wymuszają poszukiwanie znacznie bardziej zrównoważonych rozwiązań w praktycznie każdej dziedzinie życia i gałęzi biznesu. Pod lupą są także transport i logistyka międzynarodowa, jako energochłonne branże, korzystające w dużym stopniu z paliw kopalnych.
Co więcej, duzi gracze w branży coraz częściej oczekują, że zasady zrównoważonej gospodarki oraz rozwiązania proekologiczne, wdrożą u siebie także ich podwykonawcy tak, by możliwie cały łańcuch dostaw wywierał jak najmniejszy wpływ na środowisko naturalne.
Już obecnie, część operatorów logistycznych wdraża do swoich flot elektryczne pojazdy ciężarowe, które sprawdzają się na stałych, pokonywanych kilka razy dziennie trasach o długości około 200-300 km, łączących np. porty z centrami logistycznymi w głębi kraju. Taka charakterystyka przewozów pozwala na wykorzystanie dostępnego obecnie zasięgu, a także zainstalowanie odpowiednio szybkich ładowarek w punktach załadunków i rozładunków. Taki schemat w praktyce pozwala operować bezemisyjnymi ciężarówkami przez całą dobę.
Podnoszenie kwalifikacji kierowców
Umiejętności kierowców to nadal jeden z czynników mających znaczący wpływ na koszty. To w dużej mierze od nich zależy jak efektywnie wykorzystają potencjał najnowocześniejszych samochodów ciężarowych. Dobry kierowca musi łączyć wiedzę o najważniejszych zasadach ekonomicznej jazdy z umiejętnościami wykorzystania zaawansowanych systemów, w jakie wyposażona jest jego ciężarówka. Stąd też kluczową inwestycją są szkolenia z tego zakresu. Kierowca, który przyswoi ich program i zmieni swoją jazdę, może w skali miesiąca czy roku, wypracować znaczącą redukcję kosztów paliwa. To jednak nie wszystko. Efektywny kierowca, to również bezpieczniejsza jazda. Przewidywanie rozwoju sytuacji na drodze i świadome korzystanie z układów bezpieczeństwa czynnego przekładają się na mniejsze ryzyko zdarzeń drogowych. W dłuższej perspektywie oznacza to mniejszą szkodowość, a co za tym idzie – niższe koszty polis ubezpieczeniowych.